środa, 26 kwietnia 2017

Wycieczka Wilanowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku na Białoruś


Białoruś  22 – 25.04.2017

To już druga wyprawa Słuchaczy WUTW do Białorusi. Pierwsza odbyła się pięć lat temu, ale wówczas wielu jeszcze z nas nie dorosło do studiowania. Ale jedzie z nami tak jak dawniej Pan Dyrektor i Beatka Jurasz i jeszcze Stanisław Gomółka.
W środku nocy o 4 rano ruszyliśmy do Kuźni Białostockiej, a po godzinie dotarliśmy do Grodna. Przez okna autokaru oglądamy miasto bardzo zadbane, uporządkowane, czyste ale puste. Jakoś ludzi brak. Mijamy dom Orzeszkowej obok Jej pomnik. 





Docieramy na Górę Zamkową. Tam soją dwa zamki stary z XIV wieku i nowy z XVIII wzniesiony przez Augusta III, w którym podpisano 1973 r. tragiczny dla naszego Narodu traktat rozbioru Polski.

W dole wije się rzeka Niemen, a więc jesteśmy nad Niemnem.





Jest zimno wsiadamy do ciepłego autokaru i jedziemy na spotkanie z Białoruskim zespołem folklorystycznym. Tańcząc i śpiewając razem z artystami ich ludowe przyśpiewki zrobiło się nam cieplej nie tylko na ciele.




I tak ociepleni jedziemy do najbardziej sentymentalnego miejsca tej wycieczki do wsi Bohatyrowicze. Jesteśmy. Wysiadamy z autokaru a tam po horyzont pola. Poczuliśmy się jak na stepie, nagle wicher wiry piasku,deszcz. Ale idziemy dalej. Dochodzimy do grobu Jana i Cecylii przodków Bohatyrowiczów po drodze zabierając panią Stanisławę Strzałkowska krewną rodziny. Stojąc w zadumie przy grobie i słuchając mówiącą piękną polszczyzną panią Stanisławę, która nigdy nie była w Polsce opowiadającą o tragicznych losach ludzi tutaj mieszkających, zaświeciło cudne słońce i ujrzeliśmy w dole Niemen. Jak u Orzeszkowej.







Upojeni widokami jedziemy do hotelu do Grodna. A tu niespodzianka ładne czyste pokoje jedno i dwuosobowe. Po całym dniu nareszcie pozycja horyzontalna.
Następny dzień o 7 rano śniadanie i jedziemy do Nowogródka. Udaliśmy się do Kościoła Farnego p.w. Przemienienia Pańskiego gdzie po Mszy Świętej oglądaliśmy Kaplicę pełną pamiątek po naszej smutnej historii oraz sławny obraz Matki Boskiej Nowogródzkiej.

                           

         





Wychodzimy i idziemy przywitać się z Adamem Mickiewiczem stojącym na pomniku słusznej wysokości, a następnie wspięliśmy się na kopiec Jego imienia usypanym przez mieszkańców Nowogródka.




A potem Pan Dyrektor przypomniał nam dlaczego tak uwielbiamy utwory Adama Mickiewicza czytając nam nad jeziorem Świteź "Świteziankę” i chociaż było mokro i zimno z uwagą słuchaliśmy a jedna z koleżanek razem z Dyrektorem recytowała.


Jedziemy dalej do otoczonego jeziorami ulubionego zamku Karola Radziwiłła w Mirze. Teraz pięknie odrestaurowany zamek jest chlubą Białorusinów.




Po krótkim odpoczynku docieramy do Wasyliszek miejsca urodzenia Czesława Wydrzyckiego-Niemena. Starej drewnianej chatce zgromadzono zdjęcia, płyty, teksty piosenek i inne pamiątki artysty.Przemiły opiekun tego miejsca długo opowiadał nam o życiu i rodzinie piosenkarza.






Dzień zakończyliśmy wizytą na cmentarzu farnym. Pochyliliśmy się nad grobem Elizy  Orzeszkowej.

Zmęczeni wracamy do hotelu. Ale nie idziemy spać, gdyż chcemy razem złożyć życzenia Solenizantom Markowi i Wojtkowi oraz przemiłej parze Małgosi i Andrzejowi którzy świętowali Rocznicę Ślubu.  Wszystkiego Najlepszego. Jak jest dobra atmosfera to i zmęczenie nie przeszkadza.

Trzeci dzień jedziemy do obwodu Brzeskiego do Różana do posiadłości kupionej przez Lwa Sapiechę w 1598 roku. Posiadłość przebudowana w 1786 roku była największą rezydencją w Rzeczypospolitej. Obecnie pałac w ruinie tylko brama wjazdowa odnowiona od frontu imponująco.






Jedziemy dalej. Stajemy przed ładnym drewnianym domem. A tam muzeum Tadeusza Kościuszko. To tu urodził się. Obejrzeliśmy dużo pamiątek po naszym bohaterze i wysłuchaliśmy historii jego burzliwego życia.



A niedaleko w Skokach zadbany mały dworek, bo jak się okazało całkowicie odrestaurowany w 2015 roku. Tu urodził i mieszkał Julian Niemcewicz adiutant Kościuszki i Wielki Polak. To tutaj podpisano rozejm Brzeski w 1917 roku.




Jedziemy do Brześcia do hotelu. Jesteśmy. Ładne przestronne pokoje. Ale po 45 minutach zbiórka i idziemy zwiedzać Brześć a konkretnie Starówkę.
 

Czwarty dzień raniutko wyjeżdżamy aby obejrzeć Twierdzę Brzeską zbudowaną w 1842 roku a po II Wojnie Światowej rozbudowaną z wielkim rozmachem. Po przejściu przez monumentalną bramę ukazał się naszym oczom ogromny pomnik radzieckich obrońców Twierdzy Brzeskiej oraz prawie czterdziestometrowy obelisk w kształcie bagnetu.






Ale nareszcie ciepło piękne słońce.
Po zwiedzeniu Twierdzy wracamy do hotelu na obiad i jak się później okazało dobrze że napełniliśmy brzuchy, gdyż powrót do Polski okazał się dłuższy niż przewidywaliśmy.

Gorąco dziękujemy  Panu Dyrektorowi za wspaniałą organizację tej wyprawy. Jesteśmy dumni, że otaczają nas ludzie z tak wielką wrażliwością i dzięki którym mogliśmy poznać smak i zapach naszej historii.

Relacja: Grażyna Prokopienko  
Zdjęcia: Elżbieta Pachecka

wtorek, 11 kwietnia 2017

Spotkanie wielkanocne - 11.04.2017

Tradycja wielkanocna zgromadziła słuchaczy Wilanowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy wspólnym stole, podczas dzielenia się jajkiem i dobrym słowem.







 

poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Warsztaty biżuteryjne - 3.04.2017

Pani Krystyna Kruszewska przeprowadziła kolejne warsztaty rękodzieła artystycznego dla słuchaczy Wilanowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.