wtorek, 20 grudnia 2016

Spotkanie wigilijne WUTW 2016

Jak zwykle studenci Wilanowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku dali z siebie wszystko i podczas wigilijnego spotkania zabrzmiały najpiękniejsze kolędy! Akompaniował nam na skrzypcach Mikołaj Gąsiorek - członek kapeli wilanowskiej oraz instruktor Grupy 30+. Wśród potraw wigilijnych nie zabrakło życzeń od Burmistrza Wilanowa - Pana Ludwika Rakowskiego oraz wspólnego dzielenia się opłatkiem. Dla zgromadzonych w Galerii CKW studentów wystąpili uczniowie Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczo-Rewalidacyjnych nr 1 w Warszawie.











poniedziałek, 5 grudnia 2016

Wycieczka niespodzianka 2-3 grudnia 2016 r.

Niespodzianka od godzin porannych. Śnieżyca, zimno. Stoimy od 5.30 pod pocztą. Autobusu brak. 6.00 przyjeżdża, jedziemy. Następna niespodzianka. Jednej koleżanki nie ma pomyliła godzinę zbiórki. Czekamy w Centrum Warszawy aż dotrze. Jest. Jedziemy gdzieś na wschód Polski. Coraz zimniej. o ponad czterech godzinach bez postoju docieramy do Białowieży od Muzeum Przyrodniczo - Leśne. Pędzimy do budynku wcale nie z chęci zdobycia wiedzy. Już dobrze. Przewodnik z Muzeum pokazał nam puszczę z jej florą i fauną w wymiarach rzeczywistych i bardzo powiększonych.







Pożegnał nas śpiew ptaków i szum drzew, a za bramą muzeum powitały żywe żubry, żubranie, wilki, sarny, tarpany, dziki i cudowne słońce. Bajka :)






Jedziemy do Hajnówki . Po południu w Domu Kultury dwugodzinny koncert chórów i młodzieżowego zespołu tanecznego. Balsam dla uszu. Cudowną pieśń "Żurawie" zapamiętamy wszyscy.





Wieczorem wystawna kolacja z kapelą w tle. Świętowaliśmy rocznicę ślubu Doroty i Janusza. Tańcom i śpiewom nie było końca.




A następnego dnia o 7.00 rano śniadanie a o 8.00 msza w przecudownym Soborze Trójcy Świętej.





Wychodzimy a tu słońce, mrozek. Jedziemy do Puszczy. Spacer szlakiem dębów w Białowieskim Parku Narodowym.






I ostatni etap wycieczki skansen Sioło Budy w Białowieży. Przywitały nas przepiękne kolorowe domki i 200 letnie gospodarstwo.





Nie było obiadu, a więc zakasaliśmy rękawy i ulepiliśmy pierogi. Smakowały wspaniale.







Wracamy do domu, a tu znów niespodzianka, godzinna przerwa techniczna tak zapowiedział Pan Dyrektor. Trudno.  Zmierzcha. Zimno. Nagle skręt, jeden, drugi i jesteśmy w Grabarce na Świętej Górze. To była ta przerwa.




Takich niespodzianek więcej Panie Dyrektorze.
Bardzo dziękujemy.




Relacja: Grażyna Prokopieńko
Zdjęcia: Elżbieta Nowik